Każda mała dziewczynka marzy o tym, by być księżniczką. Aby choć trochę spełnić takie marzenie, możemy pokusić się o zaaranżowanie ślicznego pokoju, w którym każda dziewczynka poczuje się wyjątkowo. Co będzie nam potrzebne?
Oczywiście każda mała księżniczka chce, by jej królestwo było różowe. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzić z jednym kolorem. Warto do różu dobrać jakąś inną, kontrastującą barwę, na przykład seledyn, żółć, błękit. Bardzo dobrze w połączeniu z fuksją sprawdza się biel. Najważniejsze, aby wszystko do siebie pasowało. Do dekoracji ścian możemy użyć naklejek lub szablonów, na przykład z księżniczkami Disneya. Takie kolorowe dodatki z pewnością ucieszą każdą dziewczynkę.
Ważnym punktem w pokoju jest łóżko. Trzeba odpowiednio dobrać jego wielkość, kolorystykę i pościel. Jeśli pokój jest duży, możemy pokusić się o całkiem spore łoże z dużą ilością poduszek i falbanek. Nie przytłoczy ono całego wnętrza. Królewskim dodatkiem będzie z pewnością baldachim. Nawet jeśli łóżko jest małe, warto w niego zainwestować, bo na pewno doda uroku pomieszczeniu i sprawi radość córce.
Kolejnym strategicznym miejscem jest kącik do nauki i odrabiania lekcji. Nawet jeśli nasza mała księżniczka nie chodzi jeszcze do szkoły, warto pomyśleć o takim lokum na przyszłość. Pamiętajmy o biurku, najlepiej regulowanym, wygodnym, profilowanym fotelu oraz ciekawych dodatkach, takich jak choćby korkowa tablica do przypinania ciekawych wycinków i karteczek z notatkami.
Każda dziewczynka ma sporo drobiazgów, bibelotów i zabawek, dlatego trzeba pomyśleć o miejscu na wszystkie te rzeczy. Bardzo fajnym rozwiązaniem są wiklinowe kosze, które nie zajmą zbyt wiele miejsca i sprawią, że pokój będzie wyglądał estetycznie. Pamiętajmy jednak, aby pokoju nie zagracić, bo mała księżniczka potrzebuje też sporo przestrzeni na zabawy ruchowe, czy odwiedziny koleżanek. Zamiast wstawiać fotele, sofę i stół, lepiej postawić na kolorowe poduszki lub pufy, które można trzymać pod łóżkiem.
W pokoju małej księżniczki nie może zabraknąć różowych akcentów, zabawek, baldachimu, lalek i małego serwisu do herbaty. Upewnijmy się jednak, że nie przesadziliśmy, bo zbyt słodkie wnętrze niekoniecznie będzie dobrze się prezentowało.
Pokój małej księżniczki
Posted by Anka in ARANŻACJE
Oczywiście każda mała księżniczka chce, by jej królestwo było różowe. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzić z jednym kolorem. Warto do różu dobrać jakąś inną, kontrastującą barwę, na przykład seledyn, żółć, błękit. Bardzo dobrze w połączeniu z fuksją sprawdza się biel. Najważniejsze, aby wszystko do siebie pasowało. Do dekoracji ścian możemy użyć naklejek lub szablonów, na przykład z księżniczkami Disneya. Takie kolorowe dodatki z pewnością ucieszą każdą dziewczynkę.
Ważnym punktem w pokoju jest łóżko. Trzeba odpowiednio dobrać jego wielkość, kolorystykę i pościel. Jeśli pokój jest duży, możemy pokusić się o całkiem spore łoże z dużą ilością poduszek i falbanek. Nie przytłoczy ono całego wnętrza. Królewskim dodatkiem będzie z pewnością baldachim. Nawet jeśli łóżko jest małe, warto w niego zainwestować, bo na pewno doda uroku pomieszczeniu i sprawi radość córce.
Kolejnym strategicznym miejscem jest kącik do nauki i odrabiania lekcji. Nawet jeśli nasza mała księżniczka nie chodzi jeszcze do szkoły, warto pomyśleć o takim lokum na przyszłość. Pamiętajmy o biurku, najlepiej regulowanym, wygodnym, profilowanym fotelu oraz ciekawych dodatkach, takich jak choćby korkowa tablica do przypinania ciekawych wycinków i karteczek z notatkami.
Każda dziewczynka ma sporo drobiazgów, bibelotów i zabawek, dlatego trzeba pomyśleć o miejscu na wszystkie te rzeczy. Bardzo fajnym rozwiązaniem są wiklinowe kosze, które nie zajmą zbyt wiele miejsca i sprawią, że pokój będzie wyglądał estetycznie. Pamiętajmy jednak, aby pokoju nie zagracić, bo mała księżniczka potrzebuje też sporo przestrzeni na zabawy ruchowe, czy odwiedziny koleżanek. Zamiast wstawiać fotele, sofę i stół, lepiej postawić na kolorowe poduszki lub pufy, które można trzymać pod łóżkiem.
W pokoju małej księżniczki nie może zabraknąć różowych akcentów, zabawek, baldachimu, lalek i małego serwisu do herbaty. Upewnijmy się jednak, że nie przesadziliśmy, bo zbyt słodkie wnętrze niekoniecznie będzie dobrze się prezentowało.