Decydując się na wybór metody ogrzewania domu, praktyczność nie zawsze jest elementem kluczowym. Równie ważną rolę odgrywa dopasowanie elementów grzewczych do wystroju pomieszczeń. Z tego też względu już na starcie część nowych gospodarzy rezygnuje z tradycyjnych kaloryferów.
Okazuje się jednak, że nowoczesny i ciekawy design rządzi również w branży grzewczej. By uatrakcyjnić swój produkt, sprzedawcy są w stanie zaproponować taki wzór, by tylko zadowolić klienta. Kształt kaloryfera to tylko wierzchołek góry lodowej. Zupełnie dowolnie wybierać możemy między tymi okrągłymi, kwadratowymi, prostokątnymi, owalnymi i jakimi tylko jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Kolor i wzór nań naniesiony również leży w gestii kupującego.
Ostatnio zaś bardzo popularne stały się grzejniki wbudowane w lustro. Tym sposobem, zapewniając wysoką temperaturę w przedpokoju, przed wyjściem do pracy możemy ostatnim rzutem oka ocenić nasz wygląd zewnętrzny, sprytnie ukrywając sam kaloryfer. Jak przy każdej okazji, znajdą się także przeciwnicy takich rozwiązań. Idąc za głosem ich krytyki, powinniśmy sprawdzić moc grzewczą takich urządzeń, by po zakupie i montażu nie okazało się że owszem, lustro wygląda fantastycznie, ale wciąż jest zimno.
Na co powinniśmy zatem zwrócić uwagę od strony technicznej? Ważny jest sposób regulacji – termostat w grzejnikach ściennych powinien być na dole, tak by mierzył powietrze wchodzące. Moc kaloryferów należy natomiast dobrać do strat ciepła w danych pomieszczeniu – obecnie jego powierzchnia i objętość nie są kluczowe. W ocenie tych parametrów i doborze odpowiednich średnic przewodów pomoże nam fachowa pomoc. Poza tym pomieszczenie zawsze można jeszcze dogrzać grzejnikami olejowymi czy nawet tanimi termowentylatorami.
W kwestii utrzymywanie komfortowej temperatury domu mamy bardzo duży wybór. Ogrzewanie może być zainstalowane zarówno w podłodze jak i ścianie. Nie rezygnujmy jednak z tradycyjnych grzejników, zakładając z góry że są brzydkie. Czasy, gdy kupujący miał wpływ tylko na ilość żeberek minęły bezpowrotnie, a ciekawy kaloryfer może być ozdobą pomieszczenia.
Czy grzejniki muszą być nudne?
Posted by Marcin in ARANŻACJE, WEDŁUG STYLU
Decydując się na wybór metody ogrzewania domu, praktyczność nie zawsze jest elementem kluczowym. Równie ważną rolę odgrywa dopasowanie elementów grzewczych do wystroju pomieszczeń. Z tego też względu już na starcie część nowych gospodarzy rezygnuje z tradycyjnych kaloryferów.
Okazuje się jednak, że nowoczesny i ciekawy design rządzi również w branży grzewczej. By uatrakcyjnić swój produkt, sprzedawcy są w stanie zaproponować taki wzór, by tylko zadowolić klienta. Kształt kaloryfera to tylko wierzchołek góry lodowej. Zupełnie dowolnie wybierać możemy między tymi okrągłymi, kwadratowymi, prostokątnymi, owalnymi i jakimi tylko jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Kolor i wzór nań naniesiony również leży w gestii kupującego.
Ostatnio zaś bardzo popularne stały się grzejniki wbudowane w lustro. Tym sposobem, zapewniając wysoką temperaturę w przedpokoju, przed wyjściem do pracy możemy ostatnim rzutem oka ocenić nasz wygląd zewnętrzny, sprytnie ukrywając sam kaloryfer. Jak przy każdej okazji, znajdą się także przeciwnicy takich rozwiązań. Idąc za głosem ich krytyki, powinniśmy sprawdzić moc grzewczą takich urządzeń, by po zakupie i montażu nie okazało się że owszem, lustro wygląda fantastycznie, ale wciąż jest zimno.
Na co powinniśmy zatem zwrócić uwagę od strony technicznej? Ważny jest sposób regulacji – termostat w grzejnikach ściennych powinien być na dole, tak by mierzył powietrze wchodzące. Moc kaloryferów należy natomiast dobrać do strat ciepła w danych pomieszczeniu – obecnie jego powierzchnia i objętość nie są kluczowe. W ocenie tych parametrów i doborze odpowiednich średnic przewodów pomoże nam fachowa pomoc. Poza tym pomieszczenie zawsze można jeszcze dogrzać grzejnikami olejowymi czy nawet tanimi termowentylatorami.
W kwestii utrzymywanie komfortowej temperatury domu mamy bardzo duży wybór. Ogrzewanie może być zainstalowane zarówno w podłodze jak i ścianie. Nie rezygnujmy jednak z tradycyjnych grzejników, zakładając z góry że są brzydkie. Czasy, gdy kupujący miał wpływ tylko na ilość żeberek minęły bezpowrotnie, a ciekawy kaloryfer może być ozdobą pomieszczenia.