Jest wiele pomysłów, wiele sklepów z wieloma koszykami na zakupy, gdzie przepływa naprawdę wiele towaru. Wiele z nich to naprawdę dobre punkty sprzedaży, gdzie napotkamy na wiele okazji, wielu świetnych produktów. Trudno w ich gronie nie wymienić znanego w Polsce francuza, a konkretnie francuzów, bo jest ich całkiem sporo, znaczy wiele, a i jego historia, to historii ich, bowiem założycielami tej sieci byli Pan Leroy i Pani Merlin, pewnie domyślacie się o kogo chodzi…
Kiedy tuż po zakończeniu I wojny światowej Adolf Leroy i Róża Merlin zaczęli sprzedawać amerykańskie materiały budowlane, które w spadku zostawili Francji amerykanie, nie mogli przypuszczać, że to tak się potoczy. Nie myśleli, że ich sklep będzie znany w całej Francji, potem w całej Europie i poza nią, że w Polsce, o której przypuszczalnie mogli mało wiedzieć i stereotypowo uznawać ją za kraj południowoafrykański, ludzie pracujący pod szyldem ich nazwisk, będą pomagać urządzać tymże Polakom domy i mieszkania.
Masz problem z aranżacją, z projektem, nie wiesz co i jak? Wpadaj do Leroy Merlin. Ale co ciekawsze, choć nie aż tak nieprawdopodobne, patrząc na to w jakich czasach żyjemy, porady od fachowców tego sklepu, możemy zasięgnąć nawet nie wychodząc z domu. No chyba, że nasza budowa jest całkiem świeża i nie mamy dostępu do internetu. A dlaczego jest to takie „cool”? Raczej nie „cool”, a bardziej pożyteczne, łatwe i przyjemne, bo przez internet możemy wygodnie zaczerpnąć jakiejkolwiek porady. Nie wiesz jak wymienić żarówkę, jak położyć terakotę w kuchni, a nawet jak ułożyć kostkę brukową w przydomowym ogródku, zajrzyj do sklepu internetowego Leroy Merlin, a tam czeka na Ciebie zawsze uśmiechnięty, przystojny Pan z bródką, który pomoże, w domu i na dworze.
Porady, poradami, a my dalej o pieniądzach… Sklep internetowy francuskiej sieciówki daje wiele możliwości w tej kwestii, tj. naprawdę cała masa produktów jest po prostu tańsza, niż gdybyśmy chcieli ją zakupić, pojawiając się fizycznie w sklepie, niepotrzebnie więc też tracąc paliwo, siły na skręcanie kierownicą, chyba że mamy autopilota i czekanie w kasie. Raz dwa, klik, klik i towar jest nasz i sam do nas może przyjechać.
Francuski pomysł
Posted by Dominik in ARANŻACJE
Jest wiele pomysłów, wiele sklepów z wieloma koszykami na zakupy, gdzie przepływa naprawdę wiele towaru. Wiele z nich to naprawdę dobre punkty sprzedaży, gdzie napotkamy na wiele okazji, wielu świetnych produktów. Trudno w ich gronie nie wymienić znanego w Polsce francuza, a konkretnie francuzów, bo jest ich całkiem sporo, znaczy wiele, a i jego historia, to historii ich, bowiem założycielami tej sieci byli Pan Leroy i Pani Merlin, pewnie domyślacie się o kogo chodzi…
Kiedy tuż po zakończeniu I wojny światowej Adolf Leroy i Róża Merlin zaczęli sprzedawać amerykańskie materiały budowlane, które w spadku zostawili Francji amerykanie, nie mogli przypuszczać, że to tak się potoczy. Nie myśleli, że ich sklep będzie znany w całej Francji, potem w całej Europie i poza nią, że w Polsce, o której przypuszczalnie mogli mało wiedzieć i stereotypowo uznawać ją za kraj południowoafrykański, ludzie pracujący pod szyldem ich nazwisk, będą pomagać urządzać tymże Polakom domy i mieszkania.
Masz problem z aranżacją, z projektem, nie wiesz co i jak? Wpadaj do Leroy Merlin. Ale co ciekawsze, choć nie aż tak nieprawdopodobne, patrząc na to w jakich czasach żyjemy, porady od fachowców tego sklepu, możemy zasięgnąć nawet nie wychodząc z domu. No chyba, że nasza budowa jest całkiem świeża i nie mamy dostępu do internetu. A dlaczego jest to takie „cool”? Raczej nie „cool”, a bardziej pożyteczne, łatwe i przyjemne, bo przez internet możemy wygodnie zaczerpnąć jakiejkolwiek porady. Nie wiesz jak wymienić żarówkę, jak położyć terakotę w kuchni, a nawet jak ułożyć kostkę brukową w przydomowym ogródku, zajrzyj do sklepu internetowego Leroy Merlin, a tam czeka na Ciebie zawsze uśmiechnięty, przystojny Pan z bródką, który pomoże, w domu i na dworze.
Porady, poradami, a my dalej o pieniądzach… Sklep internetowy francuskiej sieciówki daje wiele możliwości w tej kwestii, tj. naprawdę cała masa produktów jest po prostu tańsza, niż gdybyśmy chcieli ją zakupić, pojawiając się fizycznie w sklepie, niepotrzebnie więc też tracąc paliwo, siły na skręcanie kierownicą, chyba że mamy autopilota i czekanie w kasie. Raz dwa, klik, klik i towar jest nasz i sam do nas może przyjechać.