Domowi winiarze zimą skazani są niejako na to, że wino (skądinąd zacne) będzie robione na bazie ryżu, zboża i suszonych owoców, takich jak rodzynki. Chyba że latem zgromadzą odpowiednie zapasy. Na co zwrócić uwagę i co wybrać i w jakiej formie zachować do zimy?
Oprócz zbóż (na przykład ryżu, żyta) i z suszonych owoców oczywiście można wykorzystać również owoce dostępne cały rok – cytryny, banany, mandarynki czy jabłka – jednak ich ceny będą wysokie. Warto zawczasu postarać się o letnie owoce, dzięki którym kolejne nastawy wina będą przypominały nam ostatnie wakacje. Jak to zrobić?
Po pierwsze możemy zamrozić owoce. Tuż po zebraniu (jeśli posiłkujemy się naszym sadem) lub kupieniu trzeba je przebrać, przepłukać, a z wiśni, czereśni i śliwek pozbyć się pestek. Ponieważ drożdżom winnym jest obojętny stan i konsystencja owoców, których cukrem się żywią, nie musimy dbać o piękny wygląd składników na wino.
Oprócz sadu i sklepu mamy jeszcze inne miejsce zbioru – są to okolice lasów i pól.Tam możemy zaopatrzyć się w jagody, maliny, głóg, dziką różę. Zwłaszcza ta ostatnia jest warta naszej uwagi – niektórzy zaprawieni w bojach winiarze uważają, że wręcz powinno się zamrozić owoce dzikiej róży przed kontaktem ich z drożdżami. Co za tym idzie – jesienny zbiór owoców powinien się zacząć po pierwszych przymrozkach. Jedynym problemem jaki wiąże się z przechowywaniem zmrożonych owoców jest pojemność naszej zamrażarki. Pół biedy, kiedy korzystamy z niej sami, ale gdy przestrzeń w lodówkach musimy dzielić z zamrożonymi artykułami spożywczymi , może zrobić ciasno.
autor: Jocey K źródło: foter.com CC BY – SA
Jeśli jednak braknie miejsca czy chęci współpracy między użytkownikami zamrażarki, i tak nie jesteśmy bez wyjścia. Kolejnym sposobem wartym rozważenia jest wysuszenie owoców. Wszelkiego typu suszarki do grzybów i owoców są w stanie dokonać – oczywiście w zależności od swojej pojemności i mocy – w ciągu od jednego dnia do trzech. Trzeba zaznaczyć, że ten sposób preparowania składników na wino również będzie brzemienny w koszty – tutaj będzie się liczyła ilość energii elektrycznej, która zostanie poświęcona na zapewnienie pracy silniczkowi i wiatrakowi suszarki. Odpada za to problem z przetrzymywaniem suszonych produktów – wystarczy je schować do papierowej torby i zamknąć w ciemnej szafce, gdzie poczekają na swój czas. Podobnie jak ma to miejsce z całym domem, przygotowania do zimowych nastawów wina można zacząć już wczesnym latem – dzięki temu gdy nastanie zimowa aura, będziemy należycie do niej przygotowani.
Zimowe wino domowe – jakie zapasy zgromadzić
Posted by Sebastian in PORADY
Domowi winiarze zimą skazani są niejako na to, że wino (skądinąd zacne) będzie robione na bazie ryżu, zboża i suszonych owoców, takich jak rodzynki. Chyba że latem zgromadzą odpowiednie zapasy. Na co zwrócić uwagę i co wybrać i w jakiej formie zachować do zimy?
Oprócz zbóż (na przykład ryżu, żyta) i z suszonych owoców oczywiście można wykorzystać również owoce dostępne cały rok – cytryny, banany, mandarynki czy jabłka – jednak ich ceny będą wysokie. Warto zawczasu postarać się o letnie owoce, dzięki którym kolejne nastawy wina będą przypominały nam ostatnie wakacje. Jak to zrobić?
Po pierwsze możemy zamrozić owoce. Tuż po zebraniu (jeśli posiłkujemy się naszym sadem) lub kupieniu trzeba je przebrać, przepłukać, a z wiśni, czereśni i śliwek pozbyć się pestek. Ponieważ drożdżom winnym jest obojętny stan i konsystencja owoców, których cukrem się żywią, nie musimy dbać o piękny wygląd składników na wino.
Oprócz sadu i sklepu mamy jeszcze inne miejsce zbioru – są to okolice lasów i pól.Tam możemy zaopatrzyć się w jagody, maliny, głóg, dziką różę. Zwłaszcza ta ostatnia jest warta naszej uwagi – niektórzy zaprawieni w bojach winiarze uważają, że wręcz powinno się zamrozić owoce dzikiej róży przed kontaktem ich z drożdżami. Co za tym idzie – jesienny zbiór owoców powinien się zacząć po pierwszych przymrozkach. Jedynym problemem jaki wiąże się z przechowywaniem zmrożonych owoców jest pojemność naszej zamrażarki. Pół biedy, kiedy korzystamy z niej sami, ale gdy przestrzeń w lodówkach musimy dzielić z zamrożonymi artykułami spożywczymi , może zrobić ciasno.
autor: Jocey K
źródło: foter.com
CC BY – SA
Jeśli jednak braknie miejsca czy chęci współpracy między użytkownikami zamrażarki, i tak nie jesteśmy bez wyjścia. Kolejnym sposobem wartym rozważenia jest wysuszenie owoców. Wszelkiego typu suszarki do grzybów i owoców są w stanie dokonać – oczywiście w zależności od swojej pojemności i mocy – w ciągu od jednego dnia do trzech. Trzeba zaznaczyć, że ten sposób preparowania składników na wino również będzie brzemienny w koszty – tutaj będzie się liczyła ilość energii elektrycznej, która zostanie poświęcona na zapewnienie pracy silniczkowi i wiatrakowi suszarki. Odpada za to problem z przetrzymywaniem suszonych produktów – wystarczy je schować do papierowej torby i zamknąć w ciemnej szafce, gdzie poczekają na swój czas. Podobnie jak ma to miejsce z całym domem, przygotowania do zimowych nastawów wina można zacząć już wczesnym latem – dzięki temu gdy nastanie zimowa aura, będziemy należycie do niej przygotowani.